Posiadanie własnego domu to marzenie wielu ludzi. Kusi prywatną przestrzenią bez sąsiadów za ścianą, ogrodem, możliwością lokalizacji poza miastem. Niestety wielu ludzi dopiero po zakupie i przeprowadzce czy rozpoczęciu budowy przekonuje się, że poza tymi zaletami z posiadaniem domu wiąże się sporo dodatkowych obowiązków i kosztów. Warto więc zawczasu zadać sobie pytanie- dom czy mieszkanie w bloku?

Przede wszystkim jest to koszt budowy, a jeśli takowej nie posiadamy- także działki. Koszty materiałów budowlanych dla klienta indywidualnego są wyższe niż dla dewelopera kupującego hurtowe ilości. Dodatkowo konieczne jest zorganizowanie odpowiednich zezwoleń, opłacenie ekipy budowlanej i zajmującej się np. przyłączem prądu, wody czy kanalizacji oraz ogrzewania. Oprócz postawienia budynku konieczne jest też zadbanie o inne elementy wokół niego, jak np. ogrodzenie, podjazd i ogród, ocieplenie czy elewacja.

Panuje przeświadczenie, że dom można wybudować już za 300 tysięcy złotych. Oczywiście w takiej kwocie da się postawić budynek, jednak efekt może nie być zadowalający. Jeśli zdolność kredytowa nie pozwala nam na wysoką pożyczkę może okazać się, że w trakcie budowy zabraknie nam funduszy. To zaś może spowodować opóźnienie prac lub ich wstrzymanie, a sama przeprowadzka przesunie się w czasie. Nie mając pewnego, wysokiego źródła dochodu lub dużych oszczędności lepiej nie zaczynać budowy.

Gdy uda się dom postawić i wykończyć koszty nie znikają. Rosną one szczególnie w okresie zimowym, gdy musimy sami zatroszczyć się o ogrzewanie. Jest to nie tylko wydatek związany z zakupem opału, ale też dodatkowa praca. Prace wokół domu to kolejna sprawa, z którą trzeba się zmierzyć mieszkając „na swoim”. Jest jej mnóstwo o każdej porze roku. Okresowe prace remontowe przy elewacji czy dachu, wymiana okien i drzwi to tylko niektóre z nich.

Mając nawet niewielki ogród z trawnikiem, konieczne jest jego okresowe koszenie. By prezentował się ładnie, co jakiś czas trzeba go spulchnić aeratorem, nawozić, odchwaszczać, a w okresie suszy- podlewać. Pracy jest więcej, gdy zechcemy zaaranżować ogródek krzewami i kwiatami. Jesienią dochodzi grabienie liści, a zimą odśnieżanie podjazdów i chodników, a nierzadko także drogi dojazdowej.
Ponieważ nie ma wspólnoty czy spółdzielni, wszystkimi tymi pracami musimy zajmować się sami. Sami też musimy zakupić konieczny do wykonania tych zadań sprzęt oraz przechowywać go.

Zwolennicy posiadania własnego domu jako największy argument na tak wskazują możliwość lokalizacji domu w spokojnym, niemal wiejskim otoczeniu z dala od miasta. Niestety miejsca takie zwykle są słabo połączone z centrum, co oznacza konieczność dojazdu do pracy czy szkoły samochodem. Ponadto działki w takich atrakcyjnych miejscach są zwykle droższe. Tymczasem wiele nowoczesnych osiedli deweloperskich oferuje bliskość obszarów zielonych i dużą ilość zieleni przy budynkach, a także dobrze rozwiniętą infrastrukturę użyteczności publicznej jak np. przedszkola/szkoły, przychodnie lekarskie, dobre połączenia transportu miejskiego. Mieszkanie z tarasem czy dużym balkonem może być więc równie komfortowe, jak posiadanie ogródka, a przysparza mniej kłopotów.

Ważnym aspektem posiadania domu jest kwestia jego ewentualnej sprzedaży, czy to z powodu zdarzeń losowych, zmiany sytuacji finansowej czy choćby zmiany pracy. Niestety rynek sprzedaży domów jest dużo mniej dynamiczny niż w przypadku mieszkań. W dużej mierze spowodowane jest to wciąż istniejącym przeświadczeniem, że taniej będzie wybudować coś samemu.

Mieszkania w miastach sprzedają się stosunkowo łatwo, szczególnie jeśli są dobrze utrzymane i usytuowane w atrakcyjnych lokalizacjach. Jeśli nie sprzedaż- mieszkanie można wynająć. Oferty pokoi dla studentów cieszą się dużym zainteresowaniem, a w ten sposób mieszkanie praktycznie samo zarabia na siebie. Z odbieranego za wynajem czynszu, będzie na przykład możliwa spłata kredytu zaciągniętego wcześniej na kupno. Wynajęcie domu jest bardzo trudne, chyba że jest to willa w atrakcyjnej turystycznie okolicy, którą można by wynajmować np. na okres wakacji czy weekendowo.